piątek, 9 listopada 2007

Ray Lloyd


Raymond Lloyd, brytyjski pilot, który w sobotę doznał ciężkich obrażeń w wypadku podczas Conrad Euregio Rally, końcowej rundy mistrzostw Holandii, zmarł w szpitalu w Enschede.


56-letni Ray Lloyd pełnił funkcję wiceprezesa Wolverhampton & South Staffs Car Club. Wstąpił do klubu w 1975 roku i trzy lata później zaliczył pierwszy rajd. Był zastępcą dyrektora Bulldog Rally, corocznej imprezy organizowanej przez klub z Wolverhampton.


Brytyjskie załogi przyjechały do Hengelo na szóstą rundę RWD Challenge. Serię uruchomiono przed dwoma laty, dopuszczając BMW 325i - model E30 z okresu 1985-91. Takim właśnie, 170-konnym samochodem załoga Richard Felgate/Ray Lloyd zaliczyła fatalną kraksę na OS 1. Pilot doznał obrażeń głowy i już nie odzyskał przytomności.
Fot. Ian Hardy

Brak komentarzy: