
- Ten tytuł jest dla nas bardzo ważny - powiedział "świeżo upieczony" Mistrz Polski Bryan Bouffier. - Pamiętajmy, że początkowo mieliśmy zaliczyć tylko trzy rajdy, a w końcu mogliśmy pojechać całą resztę mistrzostw i to było fantastyczne! Dziękujemy Peugeot Sport Polska i pozostałym sponsorom: Total, Gefco, Michelin. Zostaliśmy mistrzami Polski i to jest wspaniałe - w tym tak pięknym kraju, z tak sympatycznymi ludźmi. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy! Za wcześnie, żeby o tym mówić, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku będę bronił tytułu.
Leszek Kuzaj ukończył rajd na drugim miejscu, ze stratą 1:06,2.

Na trzeciej pozycji sklasyfikowano Macieja Lubiaka (+1:49,8).
- Bardzo jesteśmy szczęśliwi - i chyba zespół również - że w siódmej rundzie mistrzostw Polski udało nam się wbić na pudło - mówił Maciej Lubiak. - Od samego początku wszystko idealnie grało. Samochód był tym razem bardzo dobrze przygotowany, w lepszej specyfikacji. Poprawione zostały charakterystyka silnika, zawieszenie, jeszcze parę różnych elementów. To spowodowało, że szczególnie w tych warunkach, jakie były wczoraj - ekstremalnych, trudnych, jechało się tym autem dużo lepiej. Fajnie, że w końcu doszliśmy wraz z całym zespołem do pewnego punktu i zrobiliśmy postęp w przygotowaniu samochodu. To, że nic się nie działo, jest też godne podziwu. Tak naprawdę nie mieliśmy ani jednej awarii.
Tomasz Kuchar stracił czwartą lokatę po defekcie silnika na 4 kilometrze końcowego odcinka Jugów-Świerki.

Spore zamieszanie wywołała powtórka sytuacji z Rajdu Subaru: Na trasie pojawiły się kolce.
- Nasi znajomi kibice jadąc rano na oesy szukając jakiegoś fajnego miejsca złapali kapcia. Zatrzymali się żeby wymienić, myśląc, że to zwykły kapeć. Patrzą, u tutaj jakiś przedmiot jest wbity w oponę - mówi Tomasz Kuchar. Kibice poinformowali Kuchara, kierowca natychmiast zadzwonił do dyrektora rajdu, który uruchomił akcję poszukiwawczą i na drugim oesie pętli znalazł już ponad 30 kolców - innej konstrukcji niż podczas Rajdu Subaru. Kierowcy zostali ostrzeżeni i omijali cięcia. Skandaliczna sytuacja znowu wróciła, choć teraz dzięki wspólnemu działaniu kierowców, kibiców i organizatora nie wpłynęła na przebieg rajdu.
- Moi kibice potem też znaleźli drugie, trzecie, szóste. Nie wiem w jakim świecie my żyjemy. Nie chce mi się wierzyć, żeby to była zorganizowana akcja kibiców. Może to jacyś lokalni mieszkańcy, którym się rajdy nie podobają. Aczkolwiek śmiem wątpić, przecież tutaj są rajdy od zawsze, ludzie się tym pasjonują.
- Na pewno na zapoznaniu z trasą przejeżdżaliśmy wszystkie cięcia zwykłym cywilnym samochodem i nic nie leżało - kończy Kuchar.
Kolce tym razem wykonane były z zaostrzonych, powyginanych drutów. Na szczęcie tym razem sabotaż się nie udał i dzisiejszego poranka nie było poważnych kapci, przewracających klasyfikację rajdu, choć Bouffier ukończył drugi oes pętli z przebitą oponą. Francuz sądzi jednak, że kapeć mógł być efektem przyczyn "naturalnych".
- Moi kibice potem też znaleźli drugie, trzecie, szóste. Nie wiem w jakim świecie my żyjemy. Nie chce mi się wierzyć, żeby to była zorganizowana akcja kibiców. Może to jacyś lokalni mieszkańcy, którym się rajdy nie podobają. Aczkolwiek śmiem wątpić, przecież tutaj są rajdy od zawsze, ludzie się tym pasjonują.
- Na pewno na zapoznaniu z trasą przejeżdżaliśmy wszystkie cięcia zwykłym cywilnym samochodem i nic nie leżało - kończy Kuchar.
Kolce tym razem wykonane były z zaostrzonych, powyginanych drutów. Na szczęcie tym razem sabotaż się nie udał i dzisiejszego poranka nie było poważnych kapci, przewracających klasyfikację rajdu, choć Bouffier ukończył drugi oes pętli z przebitą oponą. Francuz sądzi jednak, że kapeć mógł być efektem przyczyn "naturalnych".
Wyniki Rajdu Nikon:
1. BOUFFIER / PANSERI - Peugeot 207 - 1:40:04,0
2. KUZAJ / BARAN - Subaru Impreza +1:06,2
3. LUBIAK / MAZUR - Fiat Grande Punto +1:49,8
4. KAJETANOWICZ / WISŁAWSKI - Mitsubishi Lancer +4:00,6
5. FRYCZ / RATHE - Subaru Impreza +4:14,0
6. GRZYB / MADEJ - Suzuki Swift +4:28,5
7. GRZYBEK / RANIK - Mitsubishi Lancer +5:14,0
8. STEC / GRUSZKA - Mitsubishi Lancer +5:52,1
9. DYTKO / DYTKO - Mitsubishi Lancer +5:56,7
10. KUCHAR / GERBER - Subaru Impreza +7:40,8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz