Cersanit Rally Team podał kalendarz startów na sezon 2008. O szczegółach rozmawiamy z Maciejem Baranem, pilotem Michała Sołowowa.
piątek, 28 grudnia 2007
Cersanit Rally Team
Autor: Marcys o 12:05:00 PM 0 komentarze
czwartek, 27 grudnia 2007
Ford Reveals New Team for next Season
Mikko Hirvinen and Jarmo Lehtinen celebrate thier win at Rally Japan in October.
Fresh from their win in the final WRC event this month, in Rally GB, Mikko Hirvinen and Jarmo Lehtinen now are stepping up into the role vacated by Grönholm and Rautiainen.
Further, Ford is pleased to confirm that Jari-Matti Latvala and Miikka Anttila will also be promoted, as their team-mates, to complete Ford's official line-up for 2008.
Lewis Booth, Executive Vice Chairman for Ford of Europe and Premier Automotive Group, said: "The man, who so convincingly kept the BP Ford team at the top of the leader board throughout the year, is Marcus Grönholm. We couldn't have won two in a row without Marcus and Timo delivering results so consistently. We're really fortunate to have had them both on the team, and we're proud of what they have achieved for Ford.
"Marcus and Timo have been one of the sport's most successful pairings of all time -- in fact their 30 victories have earned Marcus second place on the list for all-time rally wins. Such is Marcus' standing in the sport that we did not want to lose him entirely from our team. We are asking Marcus to take an ambassadorial role for Ford of Europe next year."
Ian Slater, Vice President Communications of Ford of Europe and Premium Automotive Group, said the team's new driver line-up is a key aspect of Ford's strategy. "Ford of Europe is planning for a long-term success in the WRC. Our young but experienced team, with Mikko Hirvonen and Jari-Matti Latvala, is a clear statement of intent. We believe these two young Finns will become stars of the sport and we're delighted to offer them the opportunity to grow and develop with Ford over the next few season, while providing all-important stability and consistency within the team."
"Jari-Matti is only 22, but already he has started more than 50 WRC events and his level of experience is higher than many older drivers. He has developed greatly under Malcolm's guidance in a privately-entered Focus RS World Rally Car during the past two seasons. Towards the end of the 2007 season Jari-Matti has shown he is ready to step up to a full works drive: witness his outstanding third place in Rally Ireland last month. They will debut for us in January's Monte Carlo Rally."
Malcolm Wilson, managing director at M-Sport, gave his view's on the season just ended. "First of all I'd like to thank Ford for the trust and confidence. I also would like to thank Stobart for their commitment to run Jari-Matti this year. He has gained confidence by the day and has developed into the most promising driver in the WRC this season. His performances on the second half of the season put him in pole position for the drive. Knowing that he will now be doing a large part of the testing, gives me confidence that his performance will only improve."
"Marcus and Mikko have worked wonderfully together and I hope that Mikko will pass on to Jari-Matti the experience he has learned. If I look back, I'm proud to say that they both came to M-Sport for evaluation five years ago and now they are going to be partnered for the 2008 season," he added.
Mark Deans, Ford of Europe's new Motorsport director, who will head the company's programme from the start of next season, is not hiding his enthusiasm. "With this incredible car and team we look forward to a 2008 full of successes."
Autor: Marcys o 11:48:00 AM 0 komentarze
BMW Challenge 2008
Z inicjatywy zawodników Automobilklubu Bydgoskiego powstaje nowy Rajdowy Puchar o nazwie BMW Challenge 2008. Po sukcesie cyklu 6 imprez zorganizowanych pod nazwą AB Cup 2007, rozgrywanych na torze rallycrossowym w Toruniu przy frekwencji sięgającej 58 zawodników na pojedynczych eliminacjach, postanowiliśmy pójść za ciosem i zorganizować nowy projekt. Uczestnicy będą startowali samochodami BMW, modelami e30 lub e36 z silnikami o pojemności do 2000cm3 (z wyłączeniem aut w specyfikacji m-power). Sprzęt będzie bardzo zbliżony (maksymalnie dozwolone przeróbki do A-grupy wg homologacji FIA auta), co w połączeniu z jazdą wszystkich uczestników na oponach jednego producenta spowoduje, iż możliwości będą bardzo podobne i decydującą rolę odegra kierowca i jego umiejętności.
Zakup opon dla uczestników Pucharu będzie odbywał się na preferencyjnych warunkach, a przewidywany koszt jednej nowej opony to ok. 85-200zł w zależności od wybranego wzoru. BMW Challenge to także możliwie niskie koszta startów i dużo jeżdżenia na próbach sportowych typu oes (ok. 15-30km podczas jednej rundy).
Chęci startu wyraziło już kilku kolejnych zawodników, którzy najprawdopodobniej również wystartują w 2008r. Istnieje możliwość startu dwóch zawodników na jednym samochodzie. Automobilklub Bydgoski ma nadzieję, iż rywalizacja w BMW Challenge 2008 będzie nie mniejsza niż w RSMP i tym samym zaprasza wszystkich chętnych do udziału w tych zawodach.
Czynimy starania, by na każdej eliminacji wprowadzić nagrody rzeczowe oraz bardziej okazałe niż to się przyjęło w sporcie samochodowym puchary.
Autor: Marcys o 10:18:00 AM 0 komentarze
niedziela, 9 grudnia 2007
Barbórka dla Kuchara, Hołka - Karowa...
Foto. Piotr Nurczyński




Autor: Marcys o 9:09:00 PM 0 komentarze
sobota, 8 grudnia 2007
Nowy Misiek!!









Autor: Marcys o 10:36:00 AM 0 komentarze
niedziela, 2 grudnia 2007
Żabojad po raz czwarty...
Niesamowite! - powiedział Sebastien Loeb po zakończeniu ostatniego oesu Wales Rally GB. - Dziesięć lat temu zaczynałem od zera, a teraz mam cztery tytuły mistrza świata.
Autor: Marcys o 12:18:00 PM 0 komentarze
Piotruś Pan, kolejna pokazówka w Rally G.B.
28 tysięcy widzów na trybunach Millennium Stadium w Cardiff, obejrzało ostatni sobotni oes Wales Rally GB. Na zewnątrz było 8 stopni i padał deszcz, ale zamknięto dach i załogi rywalizowały na suchej nawierzchni.
Autor: Marcys o 7:16:00 AM 7 komentarze
wtorek, 27 listopada 2007
Rajd Karkonoski w RSMP i Pucharze Łużyc!!

Foto Dominik Kalamus

Autor: Marcys o 7:14:00 PM 0 komentarze
poniedziałek, 26 listopada 2007
Richard Burns
Dwa lata temu Richard Burns, rajdowy mistrz świata z 2001 przegrał walkę z rakiem. "Rudy Rysiek" zmagał się z chorobą przez dwa lata, jednak tego pojedynku niestety nie wygrał.
Okoliczności, w których wykryto u Burnsa raka mózgu były wyjątkowo dramatyczne. Richard zasłabł za kierownicą swojego Porsche 911. Na szczęście na prawym fotelu znajdował się Markko Martin, który zapobiegł wypadkowi.
Diagnoza lekarzy wstrząsnęła kibicami. Przez cały czas wspierali Burnsa w walce z chorobą - ta jednak była bezlitosna. Po jego śmierci postanowiony założyć Fundację Richarda Burnsa, która zbiera środki przeznaczone na wspieranie ludzi ciepiących na raka i inne poważne choroby.
Autor: Marcys o 3:55:00 PM 0 komentarze
Kuzi w WRC!!
Leszek Kuzaj i Craig Parry zgłosili się do 45 Rajdu Barbórka w Imprezie WRC. Liczba samochodów tej kategorii wzrosła do pięciu na wirtualnej liście zgłoszeń - Mariusz Małyszczycki i Paweł Raczak pojadą Fabią. Szóstym "wurcem" powinna zostać Impreza Krzysztofa Hołowczyca. Sebastian Frycz zapowiedział Imprezę N12, Michał Bębenek - Lancera Evo IX. W klasie 4 zgłosił się również wnuk Sobiesława Zasady, Daniel Chwist. Jarek Baran wystąpi w roli pilota Roberta Kusa w Evo IX.
Autor: Marcys o 9:35:00 AM 0 komentarze
czwartek, 22 listopada 2007
Lisboa - Dakar 14 zawodników z Polski!!
Nasłynniejszy rajdowy maraton na świecie - w tym roku znany pod nazwą Lisboa-Dakar - coraz bliżej. Już przedstawiono imprezę i listę zgłoszonych zawodników - jest na niej aż 14 nazwisk z Polski.
Rajdowi kibice jak zwykle przede wszystkim śledzić będą postępy Krzysztofa Hołowczyca, który ponownie startuje Nissanem Navarą z Jeanem-Markiem Fortin. Nie brakuje jednak innych naszych załóg. Łukasz Komornicki i Rafał Marton jadą buggy SMG, zaś Albert Gryszczuk z Michałem Krawczykiem oraz Robert i Ernest Góreccy zgłosili Land Rovery. Spore nadzieje budzi nasza kadra motocyklowa, z Jackiem Czachorem na czele. Mistrz świata w motocyklowych rajdach terenowych w klasie 450 ma szanse na kolejny doskonały wynik. Prócz niego na dwóch kółkach pustynię chcą przemierzyć Marek Dąbrowski, Jakub Przygoński i Krzysztof Jamruz. Cała czwórka dysponuje KTM-ami.
Nie zabraknie też przedstawicielki płci pięknej. Klaudia Podkalicka zasiądzie w MAN-ie wraz z Grzegorzem Baranem i Andrzejem Grigorjewem.
Obecne są też innych rajdowych nazwisk - z Carlosem Sainzem i Nasserem Al-Attiyahem na czele. W tej edycji zabraknie Ari Vatanena, na powtórkę zeszłorocznego startu nie zdecydował się też Simon Jean-Joseph.
Tegoroczne edycja ma 9273 km (z tego 5736 oesowych) rozłożonych na 15 etapów. Start nastąpi 5 stycznia w Lizbonie, zaś meta w Dakarze czekać będzie na zawodników 20 stycznia.
Zobacz: Lista zgłoszeń
Autor: Marcys o 3:04:00 PM 0 komentarze
Rajd Orlen - rośnie!!



Autor: Marcys o 9:58:00 AM 0 komentarze
wtorek, 20 listopada 2007
Hołek europosłem
W czasie konferencji prasowej, zorganizowanej w Biurze Informacyjnym Parlamentu Europejskiego w Warszawie Krzysztof Hołowczyc ogłosił dzisiaj swoją decyzję o przyjęciu mandatu posła do Parlamentu Europejskiego.
W wyniku objęcia przez zwycięzcę wyborów do Europarlamentu z roku 2005 - panią profesor Barbarę Kudrycką teki Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, do Brukseli i Strasbourga pojedzie osoba, która w wyborach uzyskała kolejny wynik. Tą osobą jest właśnie Krzysztof Hołowczyc.
"Podjąłem decyzję o zgodzie na przyjęcie mandatu Posła do Parlamentu Europejskiego. Jest to trudna decyzja, ale podjąłem ją po konsultacji z rodziną i w poczuciu odpowiedzialności za słowo przed osobami, które udzieliły mi poparcia. Objęcie mandatu jest konsekwencją startu w wyborach trzy lata temu, oraz mojego zaangażowania społecznego. W Parlamencie będę zajmował się tym, na czym znam się najlepiej - bezpieczeństwem drogowym - jako członek Komisji Transportu i Turystyki. Zapewniam też wszystkich fanów sportów motorowych, że będę reprezentował Polskę na trasie Rajdu Dakaru" - powiedział w trakcie konferencji Krzysztof Hołowczyc.
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem w ciągu dwóch tygodni od objęcia teki Ministra, Poseł składa mandat. Marszałek Sejmu zwraca się wtedy z pytaniem do osoby, która uzyskała kolejny wynik z pytaniem o zgodę na przyjęcie obowiązków Posła do PE. Po kolejnych dwóch tygodniach osoba ta obejmuje mandat.
Autor: Marcys o 7:22:00 PM 0 komentarze
niedziela, 18 listopada 2007
Kuzi - Rally Ireland (PCWRC)
foto. Michał Kondrowski
Leszek Kuzaj i Craig Parry odpadli z piątkowego etapu Rally Ireland na początku szóstego odcinka specjalnego, Arigna 2.
Impreza opuściła drogę przy niewielkiej prędkości i przetoczyła się przez dach. Jak poinformował zespół, jutro polsko-walijska załoga skorzysta z SupeRally. Kuzaj stracił czwarte miejsce w stawce PCWRC. Trzy dziesiąte sekundy dzieliło go od podium.
Po drugiej pętli, Mark Higgins wyprzedza Armindo Araujo (+19,6) i Gabriela Pozzo (+35,0).
Autor: Marcys o 8:41:00 PM 0 komentarze
Wspomnienia Grzegorza Dormana

sorry za lekki poślizg, ale ten ciężki czas pomiędzy rajdami i tym co stało się w Nevadzie nie odbił się dobrze na zdrowiu i nie tylko...
Zacznijmy od tego iż nasz start (wraz z Rafałem Listopadem na VW Golfie) stał do końca pod bardzo dużym znakiem zapytania. Pomimo tego, że przez cały rok startowaliśmy w każdej z eliminacji z myslą o Nevadzie i o walce o najwyższe lokaty w mistrzostwach Stanów United States Rally Championship to po wypadku w zachodniej Virginii szanse na ten występ były bardzo małe.
Rafał przebył wraz z żoną u jego boku 2500 mil aby dotrzeć z rajdowką na miejsce rajdu. Piękne okolice granicy stanów Nevada i Arizona zachęcały do wycieczek, a nie do ścigania się po szutrze.
W środę i w czwartek mieliśmy znakomitą okazję aby sprawdzić opis trasy. Wprowadzaliśmy wiele poprawek i stwierdziliśmy, że opis jest zbyt szczegółowy. Niemniej jednak do głowy nam nie przyszło to iż zakręt, który wydawłl nam się łatwy (pomimo iż wprowadziliśmy w nim poprawkę) okazał się tym, który zakończy nasz występ w rajdzie. Był to drugi odcinek specjalny rajdu rozgrywany na ranch'u rodziny Fisher (wynalazcy pierwszego długopisu w kosmosie). Ładny, dość szeroki, 15 milowy odcinek prowadzący szczytem góry (jak już się do niego dojedzie).
Na siódmej mili odcinka, na "R5> do L5 krótki" auto postawilo mocno bokiem po prawym i szliśmy pełnym slajdem w poprzeg drogi. Kiedy wydawało się, że auto w porę obroci się do lewego zakretu, tylne koło uderzyło w coś mocno twardego co spowodowało złapanie kapcia i zainicjowało dość mocne dachowanie. Po dwóch rolkach na drodze gdzie potracilismy wszystkie szyby, przod auta przeszedł poza krawędź skarpy po prawej stronie drogi i dachowanie z prawy do lewy przeszło do dachowania przód do tylu. W ten sposób kręcliśmy się chyba dwa lub trzy razy (ciężko liczyć w takim huku i rozgardiaszu...), po czym Rafalowi udało się trafić w pedał hamulca i auto po opadnięciu na koła przestało toczyć się w dół skarpy. Oczywiście odcinek został zatrzymany (choć nie byłem zachwycony z tego powodu) i pojawili się przy nas medycy. Bez żadnych obrażeń, cali i zdrowi zostaliśmy odwiezieni do serwisu.
Najzabawniejsza rzecza, która spotkała nas później było to iż po wyciągnieciu auta z 50 - 70 feet skarpy, silnik odpalił bez problemu i auto o własnych siłach wjechało na lawetę.
Dzień po dniu gorycz porażki i ogrom pracy jaki nas czeka coraz bardziej doskwiera. Przykro, ze akurat w ten sposób zakończył się sezon kiedy szanse na tytuł vice mistrzow USA w autach napędzanych na przednią oś były tak duże. Doświadczenie, które zebraliśmy na zachodzie to chyba jeden z niewielu plusów tej wyprawy.
Dziekuje wszystkim tym, ktorzy śledzili nasz pobyt na zachodzie na mojej stronie (http://www.gdorman.com/) i oby kibiców rajdowych przybywalo na trasach w USA.
Pozdrawiam,
Grzegorz Dorman
www.gdorman.com/
Autor: Marcys o 5:22:00 PM 0 komentarze
Bractwo Rajdowe
„Bractwo Rajdowe” fundacja zwraca się z prośbą o dotację finansową, która umożliwi nam wdrażanie w życie naszych idei.
Każda kwota przyczyni się do ich realizacji !Podstawowymi, statutowymi zadaniami, jakie postawiło sobie „Bractwo Rajdowe” to:1. Odciąganie młodzieży od alkoholu, narkotyków i rozbojów. Szczególnie tej najbardziej narażonej na w/w patologię
2. Zmniejszenie ilości wypadków drogowych, powodowanych przez młodych, niedoświadczonych kierowców.
3. Otwarcie osobom niepełnosprawnym kolejnej możliwości samorealizacji poprzez umożliwienie im startów w amatorskich zawodach sportowych w dyscyplinie dotąd dla nich zamkniętej.
We wszystkich przypadkach narzędziem do osiągnięcia celu są amatorskie sporty samochodowe. Oprócz punktu 3 podjęliśmy się ciężkiego medialnie zadania. Środowiska młodych osiedlowych chuliganów, ani młodych piratów drogowych nie wzbudzają ani społecznej, ani medialnej sympatii.
Większość z nas woli wspomóc choćby organizacje pomagające chorym dzieciom.
A przecież środowiska objęte naszymi statutowymi działaniami to też nasze dzieci.
Dzieci którym wręczono prawa jazdy, nie ucząc ich w pełni zasad ruchu drogowego.
Dzieci które opuszczone i zaniedbane przez najbliższych szwendają się po osiedlach.
Dopiero jak popełnią jakąś zbrodnie, interesują się nimi organy ścigania.
Nie jesteśmy przeciwnikami kodeksu karnego.
Za przestępstwa należy bezwzględnie karać. Jednak należy równolegle podjąć jakieś działania zanim ci nie do końca dojrzali, młodzi ludzie zboczą z drogi prawa.
Dlaczego sporty samochodowe. Z całym szacunkiem do pozostałych dyscyplin, ale wychodząc rano z domu do pracy, mało prawdopodobne jest aby na chodniku podciął nas piłkarz, czy abyśmy dostali w czoło piłką tenisową, lub też wylądowałby nam na plecach skoczek narciarski. Jaki wpływ na codzienne życie każdego z nas może mieć nie mający pokory do własnych umiejętności za kierownicą nastolatek?
Odpowiedź mamy codziennie w mediach.
Zło rodzi się z agresji. I tej na ulicach i tej życiu powszednim.
Wyobraźmy sobie co by się stało gdybyśmy nagle zlikwidowali wszystkie sale bokserskie, wszystkie kluby wschodnich sztuk walki czy siłownie. Ile dodatkowej agresji wylałoby się na ulice?Podobnie sytuacja ma się drogach. Trzeba tą agresję skierować na inne tory. Takimi torami są właśnie amatorskie sporty samochodowe. Aby móc wziąć udział w imprezach organizowanych przez „Bractwo Rajdowe” młody człowiek musi się wykazać całkowitym brakiem kolizji z prawem przez ostatnie trzy miesiące. Również z prawem drogowym.
Nasze projekty spotkały się z szerokim poparciem osób takich jak ksiądz Marian Midura – Kapelan kierowców w Polsce, pana Macieja Wisławskiego, pilota Krzysztofa Hołowczyca, a wiec Mistrza Europy w rajdach samochodowych z 1997, oraz wielu innych.
W naszej prośbie szczególnie chcieliśmy podkreślić fakt, iż działamy dopiero kilka miesięcy, a jak wiadomo początki są najtrudniejsze.
Mamy nadzieję, że dzięki Waszej pomocy już wkrótce zaczną spadać statystyki wypadków drogowych powodowanych przez młodych kierowców, jak również statystyki przestępstw dokonanych przez młodocianych.
Szczerość intencji przejawia się nie w słowach lecz w czynach.
"Bractwo Rajdowe” działa od sierpnia a mimo to już możemy pokazać nasze osiągnięcie. Prosimy o obejrzenie fragmentu „Panoramy” z 15.09.07 dołączonego poniżej, gdzie spełniamy marzenie Bartka.
Nasze motto brzmi:„ Zło kwitnie tam gdzie dobrzy ludzie nic nie robią”
Numer naszego konta.
BPH 42106000760000320001221470
Bractwo Rajdowe Fundacja
90-229 ŁódźKamińskiego 18 p.9
KRS 0000283512 , NIP 7251947143
Nasza strona powstaje we współpracy z portalem: http://polska-bialoczerwoni.pl/
Będziemy Was informować o naszych działaniach.
Fragment Panoramy dot. tematu
inf. pras.
Autor: Marcys o 4:05:00 PM 0 komentarze
wtorek, 13 listopada 2007
Legendarny Matador w Skodzie WRC!!
Carlos Sainz potwierdził start Skodą Fabią WRC w madryckim Shalymar Rally. Co więcej, po przerwie na prawym fotelu ponownie zasiądzie jego wieloletni pilot - Luis Moya.
Moya i Sainz to jednak z najsłynniejszych i najwierniejszych par w RMŚ. Przez 15 lat wspólnie zjawiali się trasach światowego czempionatu, a kibice uwielbiali niepowtarzalny styl, w jakim Luis dyktował opis. Przed sezonem 2003 Moya zdecydował się jednak zakończyć karierę - w Citroenie umysłowym Saiza był Marc Marti, aktualnie jeżdżący z Danim Sordo, a Luis został dyrektorem sportowym Subaru.
Impreza nie zalicza się do mistrzostw Hiszpanii, więc WRC są dopuszczone. Póki co zapowiedziano tylko dwa tego typu samochody - prócz Sainza wurcem jedzie Jose Marban (Peugeot 206). Emocji jednak nie zabraknie, bo zgłosiła się rzesza klasycznych rajdówek - jest m.in. Ferrari 308 i Fiat 131 Abarth.
Hiszpańskie media spekulowały o możliwości startu Sainza w Polo S2000, ale Hiszpan trzymał się do pierwotnych planów i pojedzie samochodem od Jana Kopecky'ego. Volkswagen, zatrudniający Sainza w rajdach maratonach i tak będzie zadowolony, bowiem Skoda też jest własnością niemieckiej marki.
Autor: Marcys o 10:28:00 AM 0 komentarze
Irish King of Tarmac
Eugene Donnelly, ubiegłoroczny zwycięzca Rally Ireland i supergwiazda mistrzostw Zielonej Wyspy, startuje w irlandzkiej rundzie WRC Fabią, wynajętą z Wevers Sport. 40-latek nie zdołał zebrać budżetu na Imprezę lub Focusa, a przekonał się do Skody, oglądając Jana Kopecky'ego podczas Tour de Corse.
Pierwsze irlandzkie testy Fabii odbyły się na oponach Kumho, lecz ostatecznie wybór padł na BFGoodrich. Donnelly uczestniczył treningowo w Fastnet Rally, po czym samochód przeszedł kompletną rewizję, otrzymując nowy silnik, nową skrzynię biegów i nowe zawieszenie. Pakiet sponsorski Donnelly'ego pokrywa się z Irish Tarmac Championship - na Fabii umieszczono reklamy Reid Transport Group, Kerr's Tyres, P&O Irish Sea
.
- Wynajęcie topowej Imprezy WRC nawet na dwudniowy rajd, kosztuje 50-60 tysięcy funtów - i mówimy o jeździe na amatorskim poziomie - powiedział Eugene Donnelly. - Nie narzekam, że pojadę Skodą. Samochód świetnie się prowadzi, szczególnie na krętych fragmentach.
To wspaniale, że mamy tu takich kierowców jak Loeb czy Grönholm.
Startuję w irlandzkich rajdach od 22 lat i odczuwam wielką dumę z tego, że organizujemy rundę mistrzostw świata. Nie jestem pewien czy opinia publiczna do końca zdaje sobie sprawę, jakie to wydarzenie. Rally Ireland obejrzy około 880 milionów telewidzów. To praktycznie Formuła 1.
Czeka mnie ostra walka o miano najlepszego lokalnego amatora. Zmierzę się z Garethem MacHale, Eamonnem Bolandem i Andrew Nesbittem. Kris Meeke i Guy Wilks również startują prywatnie, ale oni żyją z rajdów. Bardzo bym chciał się do nich zbliżyć, czy nawet spróbować ich pokonać, lecz nie sądzę, aby to było realne.
Oczekuję, że Kris i Guy ulokują się tuż za fabrycznymi kierowcami, a ja zamierzam być następny. Wyobrażam sobie, że będzie to 10-15 miejsce. Byłbym zachwycony, gdyby udało się zmieścić w czołowej dziesiątce.
Loeb i Grönholm startowali w tym roku w Irish Tarmac. Istnieje przepaść pomiędzy tym co oni robią, a co my robimy. Ich tempo jazdy jest niesamowite. Podczas Cork 20, na niektórych oesach Loeb był szybszy o pół minuty od takich facetów jak ja, czy Mark Higgins. To absolutna rewelacja!
Ale ich budżet może sięgać 6 mln funtów na jedną załogę w sezonie. To ich kariera - płacą im miliony za taką jazdę. A dla nas to po prostu hobby. Powiedzmy, że jesteśmy profesjonalnymi amatorami, bo podchodzimy do rajdów całkiem poważnie. Ja zazwyczaj ledwo dopinam budżet, dlatego mówimy o zupełnie innej grze.
Fot. John O'Neill
Autor: Marcys o 9:56:00 AM 0 komentarze
34 Rajd Cieszyńska Barburka
Po rocznej przerwie, dzięki tytularnemu sponsorowi, firmie GEMA 2000, mamy przyjemność zaprosić wszystkich zawodników do startu w 34 Rajdzie GEMA 2000 Cieszyńska Barbórka. Honorowy start z Cieszyńskiego rynku odbędzie się w Piątek 23 listopada. Na trasę zawodnicy wyruszą w sobotę 24 listopada o godzinie 8:00 z parku serwisowego w Kaczycach.
Trasa rajdu składa się z trzech odcinków przejeżdżanych trzykrotnie w sumie 89,25km odcinków specjalnych liczących ponad 830 zakrętów.
Mamy nadzieję na liczny udział zawodników, zainteresowanie kibiców oraz mediów tym popularnym a zarazem trudnym rajdem nie tylko pod względem trasy ale i z powodu kapryśnej listopadowej pogody.
W imieniu Sponsora gównego oraz partnerów organizatora serdecznie zapraszam.
Więcej informacji oraz dokumenty do pobrania z naszej strony internetowej.
Dyrektor Rajdu
Tomasz Janiczek
Automobilklub Cieszyński
Ul. Bobrecka 30a,
43-400 Cieszyn
Tel/fax.: 033/ 852 02 39
automobilklub.cieszynski@neostrada.pl
http://www.ak-cieszynski.ox.pl/
inf. pras.
Autor: Marcys o 9:30:00 AM 0 komentarze
niedziela, 11 listopada 2007
27 OMV Rally Waldvietel
Kościuszko na podium OMV Rally WaldviertelPolska załoga Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak jadąca Fiatem Punto S2000 w OMV Rally Waldviertel zajęła 3. miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. Zwyciężył Manfred Stohl (łączny czas 1:48:12.6) wyprzedzając Stepana Vojtecha (+1.50.7) i Michała Kościuszko (+2.55.0)
Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak wygrali w generalce 5. odcinek specjalny. Kolejne rezultaty to cały czas pozycje wokół podium. Na pięciu odcinkach specjalnych Polacy zameldowali się na mecie na 2. miejscu (Os nr 8,12, 13, 15 i 16). Czterokrotnie finiszowali na 3. miejscu (OS nr 9, 11, 14 i 17). To najlepszy rezultat Michała Kościuszko w jego karierze rajdowej.
Na mecie Michał Kościuszko powiedział: „Start w OMV Rally Waldviertel okazał się być dla nas bardzo udanym testem przed rajdem Walii, w którym również wystartujemy Punto S2000. Pomimo tego, że OMV Rally Waldviertel z założenia jest rajdem szutrowym, to oesy miały bardzo wiele fragmentów asfaltowych, co przy panujących temperaturach i ciągle padającym deszczu dla kierowców jadących na zawieszeniu szutrowym stanowiło niemałe wyzwanie. Dzięki temu, że szybko odnalazłem się w tym nowym dla mnie samochodzie udało się nam powalczyć o miejsce na podium. Mam nadzieję, że będę mógł częściej startować S2000. Fiat Punto ma potencjał i jak popracuję z nim dłużej wierzę, ze będę mógł jechać jeszcze szybciej.”
Kolejnym startem polskiej załogi jest rajd Walles Rally GB 30 listopada Br. Polacy wystartują w ostatniej eliminacji Mistrzostw Świata samochodem Fiat Punto S2000 przygotowanym przez JM Engeeniering Zlin. Sponsorem strategicznym zespołu w sezonie 2007 jest sieć Ready&Go.
inf. pras.
Autor: Marcys o 2:28:00 PM 0 komentarze
2 Rajd Tyski - MERA
Do ostatniej pętli rajdu Małyszczycki (Renault Clio R3, A7) ruszął z przewagą ponad 50 sek. i nic nie zapowiadało, by drugi w klasyfikacji rajdu Nowocień (Peugeot 306, N3) miał tę stratę odrobić na trzech pozostających do mety odcinkach.Pierwszy odcinek pętli wygrał lider dysponujący mocniejszym od Nowocienia samochodem.
Na kolejnej próbie jednak tuż za startem w samochodzie Małyszczyckiego uszkodzeniu uległa przednia prawa opona. Jazda ze zdefektowanym kołem na dystansie niemal całego odcinka zakończyła się sporą strata i spadkiem na drugie miejsce. Jednak strata do nowego lidera - Nowocienia - wynosiła zaledwie 0,7 sek., co oznaczało, że wyniki rajdu zależeć będą od wyników ostatnieog odcinka.
Ostatni odcinek wygrał Małyszczycki zostając zwycięzcą zarówno 2. Rajdu Tyskiego Mera, a także cyklu RSP PZM w sezonie 2007. Drugi na mecie rajdu Nowocień zajała również drugą lokatę w cyklu RSP PZM.
Zaskakująca była nieco słabsza dyspozycyjność Sawickiego, który liderował w cyklu jeszcze przed "Tyskim". W trakcie rajdu nie mógł nawiązać bezpośredniej walki z Małyszczyckim i Nowocieniem, skutkiem czego w końcowej klasyfikacjui puchau spadł na pozycję trzecią.
darg
Autor: Marcys o 2:19:00 PM 0 komentarze
sobota, 10 listopada 2007
Tyski - Mera

Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami zawodników przed ostatnią eliminacją rozgrywek Pucharu PZM - Rajdem Tyski - Mera:Team czyli Ranik i Grzybek przed Rajdem Tyskim – Mera
Krótka historia jak to pilot chciał spróbować swoich sił za kierownicą...

- To mój pierwszy start w sezonie 2007. Na rajdowe trasy po długiej przerwie wracam z nowym samochodem - Astra GSI N3 oraz nowym pilotem. Jesteśmy juz po zapoznaniu z trasą - uważam, że mokre odcinki z dużą ilością syfu nadają się całkiem dobrze na rozjeżdżenie. Start traktuję treningowo, chcę przypomnieć się kibicom i przygotować się do przyszłego sezonu. Zapraszam do kibicowania, obiecuję jak zwykle widowiskową jazdę oraz walkę aż do ostatniego km. Start załogi mozliwy jest dzieki wsparciu firm: BLACHDOM PLUS i EMI.
JACEK POLOK: Finałowa runda PPZM, Rajd Tyski, będzie dla nas kolejną, zapewne ostatnią w tym sezonie, możliwością sprawdzenia się z tak liczną konkurencją w klasie N-2. Po Wiśle, o której chcemy z Anią jak najszybciej zapomnieć, to dla nas również ostatnia szansa na dobrą lokatę w końcowej klasyfikacji mistrzostw Śląska, zwłaszcza w obliczu niepewnej przyszłości Rajdu Zamkowego. Rajdu, na temat którego krąży już chyba więcej podań i legend, jak na temat będzińskiego zamku, od którego wziął nazwę. Niestety, tegoroczna edycja Tyskiego praktycznie niczym nie różni się od tej z 2006r. Mało techniczne odcinki specjalne faworyzują mocne samochody, spychając na dalszy plan umiejętności kierowcy. W kwestii mocy silnika Peugeot odbiega jeszcze od ideału, tak więc akurat u nas znacznie większą rolę musi odegrać czynnik ludzki. Kluczem do sukcesu będzie właściwe określenie punktów hamowania do licznych oporów, a niebagatelną rolę dla przebiegu rajdu mogą odegrać poszczególne przejazdy OS Bojszowy, czyli, znanego z poprzednich edycji, zdradliwego ERG-u. Na pewno musimy podejść do tych zawodów z większym luzem, ponieważ zbyt ambitne potraktowanie sprawy zupełnie nie wyszło nam w Wiśle na dobre. Z drugiej strony – rajd to rajd, chęć rywalizacji jest wielka, a skrupulatnie opracowywana taktyka może ulec diametralnej zmianie w jednej chwili. Choćby ze względu na pogodę – niektóre prognozy zapowiadają nawet opady śniegu, co wpłynie na nieprzewidywalny, a wręcz hazardowy przebieg zawodów. To już chyba jakieś fatum; cztery rajdy w tym sezonie i cztery po mokrym. Teraz piąty! W tym miejscu pragniemy serdecznie podziękować naszym sponsorom: firmie Janpol – Fabryka Materacy, Restauracji Dama Pik oraz Hurtowni Kadar za możliwość startów w tegorocznym Pucharze PZM!
Jarosław Szeja: „Finałowa runda Pucharu PZM zapowiada się bardzo dobrze, interesująca lista zgłoszeniowa, jestem ciekaw tras, a dokładnie warunków jakie będą panowały, które stworzą nowy wizerunek imprezie. Rok temu jak startowaliśmy, był to dla nas debiut, teraz jedziemy bogatsi o wiele doświadczeń, które mam nadzieje będą procentować.Nie ukrywam ż lubię tego typu warunki, tym bardziej, że zmniejsza się różnica sprzętowa i mamy szanse powalczyć o wysokie miejsce.
Załoga Marek Kwaśnik i Kaśka Buś w swoim Oplu Astrze vel Bandziorze po nieco dłuższej przerwie w startach w Pucharze PZM powraca do rywalizacji o ostatnie punkty w sezonie 2007 podczas 2 Rajdu Tyskiego - MERA.

Załoga Inter – Zoo Rally Team Sławomir Sawicki oraz Robert Hundla weźmie udział w ostatniej, dwunastej rundzie Rajdowego Pucharu PZMot, 2.Rajdzie Tyskim – Mera.
Po prawie trzymiesięcznej przerwie załoga Piotr Rogula/Marek Kaczmarek wraca ponownie na rajdowe trasy. Zespół Technopol/Rogula Rally Team postanowił, że ten treningowy dla nas sezon należy koniecznie zakończyć startem w ostatniej eliminacji Pucharu PZM - Rajdzie Tyskim. Problemy ze sprzętem, z którymi borykaliśmy się jeszcze od Rajdu Rzeszowskiego zostały już zażegnane. Niestety mechanikom nie udało się uratować naszej rajdowej skrzyni biegów, stąd zmuszeni jesteśmy wystartować na jej seryjnym odpowiedniku. Mamy nadzieje, że nie pozbawi nas to jednak szans na walkę o satysfakcjonujące nas lokaty.

W dniach 9-10 listopada odbędzie się rajd Tyski Mera zaliczany do pucharu PZM oraz Mistrzostw Śląska. Start odbędzie się w Sobotę 10 listopada, prawdziwa walka zawodników na odcinkach specjalnych odbędzie się w okolicach Jaroszowic, Miedżna oraz Bojszowy o łącznej długości 87.60km – więc będzie co oglądać tym bardziej lista zgłoszeń zawiera ponad 70 załóg!Wystartuje także Załoga Antidotum RallyTeam Najda /Ogierman dawno niewidziana na śląskich trasach (Mistrz Ślaska 2004).

Już niespełna 10 dni dzieli nas od finałowej rundy Pucharu PZM. II Rajd Tyski – MERA odbędzie się tym razem w jesienno-zimowej aurze.

W najbliższy weekend zespół 2Brally po rzaz kolejny wystawi Renault Clio, którym załoga Sławomir Sawicki/Robert Hundla reprezentująca barwy Inter-Zoo Rally Team bronić będzie najwyższego podium klasyfikacji generalnej Pucharu PZM. Zadanie to nie będzie łatwe zważywszy na fakt, że główni konkurenci nie oddadzą miejsca bez walki. Zajmujący druga lokatę Mariusz Nowocień ma tylko jeden punkt straty do lidera. Kolejny w klasyfikacji Mariusz Małyszczycki ścigający się cały sezon Citroenem C2R2 w klasie A6 zapowiedział start w ostatniej eliminacji za kierownicą mocnego Renault Clio R3.

Ponieważ na trzy starty w tym roku dwa razy nie dojechaliśmy do mety, nastawiamy się na to żeby przedewszystkim ukończyć Rajd Mera-Tyski. Może zabrzmi to przekornie ale mam nadzieję że będą trudne warunki atmosferyczne np. śnieg czy deszcz ponieważ w takich warunkach jeszcze nie startowałem , a chciałbym mieć więcej doświadczeń na przyszły sezon.Chciałbym też podziękować za współpracę sponsorom Citroen Labijak Auto, Oponymax.pl, Petro Oil WCS Sp.zoo Dystrybutor Platinum Oleje, Prince, Vademecum - Tax Consulting oraz patronowi medialnemu Tutej.pl
Autor: Marcys o 11:35:00 AM 0 komentarze