piątek, 31 sierpnia 2007

10, 000 Lakes Regional Rally



10,000 Lakes Regional Rally sobota 25 sierpień, 2007

Siedem odcinków specjalnych po trasach drugiego dnia Ojibwe Forests Rally. Tym razem już siedem załóg startuje z Mistrzostw Ameryki. Od pierwszego odcina szalone tempo narzuca polskiego pochodzenia załoga Henry Królikowski / Cynthia Królikowski – Subaru Impreza 2000. Wygrywają trzy odcinki specjalne, na pozostałych są w czołowej trójce i w rezultacie kończą zawody z 25 sekundami przewagi nad kolejną ekipą.


Czwarte miejsce w generalce i pierwsze grupie G2 (ośka), to życiowy wynik załogi Jarosław Sożański / Beniamin Slocum - Subaru Impreza 1993 FWD.
Jarosław Sożański: „ Dzisiaj było O.K.!! W piątek praktycznie uczyłem się nowego dla mnie auta, które Marek przygotował wspaniale do tego rajdu. Ponad siedem miesięcy przerwy i presja ukończenia zawodów to rezultat wczorajszego dnia… Dzisiaj postanowiłem przyspieszyć, rozkręciłem się i udało się pojechać trochę szybciej. Warunki, jakie panowały na trasie rajdu, oceniam na bardzo trudne. Dużo kamieni sporych rozmiarów, koleiny na drugiej pętli no i ten kurz w osłonie nocy naprawdę robił wrażenie. W wielu miejscach nic nie było widać, ściany kurzu.”
Zapytany o plany na przyszłość powiedział: „ Dołożę wszelkich starań, aby wystartować w Rally Colorado (wrzesień 22-23), nawet gdyby miało to być kosztem Lake Superior Rally. Zawsze mnie ten rajd pociągał i lubię otwarte przestrzenie, duże prędkości i o wiele mniej drzew. To wszystko jest tam gwarantowane stąd moje ogromne zainteresowanie tym klasykiem.”

W pojedynku Old-boys, napięcie sięgało zenitu. Raz Jerzy, raz Kazimierz. Po czwartym odcinku koniec rywalizacji.... Silnik w rajdówce Jurka wyzionął ducha… Załoga dociera do strefy serwisowej na holu, ale o dalszej jeździe niestety nie ma mowy. Kazimierz jedzie do mety bez większej presji. Powtarza wynik z dnia wczorajszego 9 w generalce i 6 w grupie.

Kazimierz Pudelek: „ Naprawdę trudny rajd, dzisiaj tylko 18 załóg dotarło do mety. Dużo kamieni, koleiny, i miejscami zero widoczności. Wielka szkoda, że Jurkowi auto odmówiło posłuszeństwa, toczyliśmy zaciętą walkę, o każdą sekundę. Mam nadzieję, że następnym razem będziemy walczyć do końca rajdu. Poczciwa Impreza (Subaru), po raz kolejny dowiozła mnie do mety bez usterek. Przeżyłem wprawdzie chwile grozy na ostatnim oesie (24 mile). Na 15 mili przy sporej prędkości uderzyłem prawą stroną w duży kamień. Już myślałem, że nie dojadę do mety, poważnie ucierpiało na tym zawieszenie. Straciliśmy dużo czasu, ale się udało.”


1. Henry Krolikowski / Cynthia Krolikowski 2000 Subaru Impreza 1:24:47.6
2. Dave Hintz / John Dillon 2002 Subaru WRX 1:25:12.9
3. Dmitri Kishkarev / Hugh Hutchinson 1997 Mitsubishi Lancer Evolutio 1:29:03.2
4. (1-G2) Jaroslaw Sozanski / Benjamin Slocum 1993 Subaru Impreza 1:31:42.6
5. (1-P) Jan Zedril / Jody Zedril 2003 Mitsubishi Lancer ES 1:32:29.5
6. Donald Kennedy / Matthew Kennedy 1993 Subaru Impreza 1:33:12.2
7. (1-G5) Zach Babcock / Dave Parps 2001 dodge SRT-4 1:33:37.0
8. James Cox / Brent Carlson 2004 Chevrolet S10 1:34:55.7
9. Kazimierz Pudelek / Mariusz Malik 2000 Subaru Impreza 1:35:35.5
10. (2 G2) Dan Adamson / Christopher Gordon 1996 Saturn SL 1:36:48.9

Brak komentarzy: