sobota, 18 sierpnia 2007

ADAC Rallye Deutschland Po II etapie

- Jechałem tu bardzo sprytnie, bo nie chciałem zniszczyć opon. Wszystko jest OK. Wczoraj cieszyłem się, że walczę z Duvalem i spodziewałem się, że dziś go pokonam i będę raczej walczył z Marcusem - tak mówił po długim Panzerplatte Seb Loeb, lider Rajdu Niemiec. Francuz wyprzedza już o ponad pół minuty Marcusa Gronholma, a za nimi toczą się fascynujące pojedynki. Na OS13 Loeb powiększył swoją przewagę nad Gronholmem o 4 sekundy. Chris Atkinson kontynuuje dzisiejsze popisy - ukończył oes tuż za Sebem. Toni Gardemeister był trzeci i wysunął się przed Kopecky'ego w walce o piątą pozycję. Kolejne pozycje zajęli Gronholm, Petter Solberg, Hirvonen i Duval. Na ostatniej próbie Loeb musiał już uznać wyższość dzisiejszej rewelacji - Chrisa Atkinsona. - Gdyby OS 2 się nie liczył, chyba bylibyśmy na podium. Mam nadzieję, że na kolejnych asfaltowych rajdach będziemy uniknąć błędów - mówił Australijczyk. Jutro rajd wraca do winnic, gdzie tak dobrze radził sobie w piątek Duval i Gronholm obawia się o swoją pozycję. - Nie wiem jak sobie radzi Duval. Muszę trzymać go na oku - zapowiedział Bosse. Póki co Duval zmaga się z jego kolegą z zespołu, znowu zamienił się z nim miejscami i ostatecznie ukończył dzień na trzeciej pozycji. - Dziś nie było źle, jestem zadowolony. Jutro postaram się utrzymać podium - zapowiedział Dudu. Hirvonen zwalił winę na opony. - Popełniliśmy mały błąd przy doborze opon. Ale udało nam się dotrzeć na metę, w nic nie uderzyliśmy, więc jest dobrze. Kopecky wrócił przed Gardemeistera, który ukończył oes z dziwną konfigurację tylnego zawieszenia. - Na tych ostatnich oesach nie mogłem za mocno cisnąć. Opony były zużyte a hamulce przegrzane i musiałem uważać - mówił Kopecky. - Nie wiem co się stało, ale poczuliśmy, że straciliśmy amortyzację w tylnym kole - dodał Gardemeister. Siódmą i ósma pozycję zajmują kierowcy Subaru - Solberg i Pons. - Przez cały oes byłem ostrożny, dbałem o opony. Bez problemów - relacjonował Norweg. Pons też się cieszył. - Po południu było lepiej, czułem się komfortowo. Jestem zadowolony stwierdził. Wilson ukończył Panzerplatte z niemal całkiem zniszczoną oponą, nie było jednak kapcia. - Na tym oesie jest dużo więcej przyczepności niż na poprzednich i są kłopoty - wyjaśniał. Hennig Solberg uderzył w kamień tylnym prawym kołem, uszkodził zawieszenie i po raz drugi odpadł z rajdu. Al Qassimi miał kłopoty wybrał SupeRally, gdyż kara za spóźnienie byłaby i tak wyższa. Martinowi Prokopowi zostało 5 odcinków do wygranej w JRC. - Wszystko idzie dobrze. Czułem się bardzo dobrze. Na dwóch poprzednich oesach oraz rano mieliśmy problemy, ale teraz było dobrze - cieszył się. Aava jeszcze się nie poddał. - Nie wiem, czy zadowolę się drugą pozycję. Będziemy kontynuować naszą pracę. Dziś popołudnie było całkiem dobre - opowiadał. Rautenbach podobnie jak Prokop nie boi się o swoją pozycję. - Niezły dzień, nie mogę mieć pojedynków więc unikam problemów - rzekł. Burkat miał problemy z utrzymaniem stałego tempa. - Na innych oesach nadrabiałem czas, a na Panzerplatte go traciłem - relacjonował.

Wyniki po II etapie:
02 M. Gronholm / T. Rautiainen Ford +37.8
03 F. Duval / P. Pivato Citroen +50.4
04 M. Hirvonen / J. Lehtinen Ford +55.5
05 J. Kopecky / F. Schovanek Skoda +2:48.7
06 T. Gardemeister / J. Honkanen Citroen +2:51.4
07 P. Solberg / P. Mills Subaru +3:07.1
08 X. Pons / X. Amigo Subaru +4:16.4
09 J. Latvala / M. Anttila Ford +4:53.8
10 C. Atkinson / S. Prevot Subaru +8:50.9

Brak komentarzy: